Blog jako archiwum wydarzeń i przestrzeń wymiany doświadczeń
Po raz kolejny w dniach od 16 do 18 maja spędziliśmy w Gądkowie Wielkim czas na wspólnej medytacji. Była nas spora grupa bo 23 osoby i było inaczej, bo do naszej grupy dołączyło 5 osób, które rozpoczęły swoją przygodę z medytacją, z medytacja zen.
Było inaczej ponieważ formuła naszych spotkań została uproszczona do takiej formy aby nikogo kto znalazł się w naszej grupie nią nie zniechęcić. Były wspólne recytacje sutr w okrojonej formie, medytacja, nawet sporo siedzenia na poduszce, wykład, wszystko to podzielone chwilami wytchnienia. Była również wspólna praca podczas której mogliśmy lepiej się poznać, ceremonia parzenia herbaty matchy w czasie której mogliśmy wymieniać się doświadczeniem jakie zdobywamy na poduszce. Ten wspólny czas, wspólne przeżywanie miejsca, jego energii, czerpanie z mądrości jaka płynie ze wspólnej praktyki i możliwość dzielenia się swoimi odczuciami, doznaniami jakie towarzyszą nam podczas medytacji zbliżały nas do siebie.
Przypomniało mi to moje pierwsze wyjazdy, moje pierwsze zetknięcie się z medytacją, kiedy rzucona na głęboka wodę próbowałam dać sobie radę. Teraz mogę przekazywać te doświadczenia, osobom które zaczynają praktykę. Mogę im powiedzieć, że to najwartościowsze doświadczenie mojego życia. Medytacja, na początku również i dla mnie była wymagająca, bywała też trudna czasem bardzo a czasem również bolesna. Jednak to wszystko co dzięki medytacji się we mnie zmieniło jest dla mnie bezcennei właśnie albo przede wszystkim dlatego, chętnie dzielę się swoim doświadczeniem i przemyśleniami. Praca którą dzięki medytacji wykonałam, zaowocowała rozwojem osobistym, otwarciem się na siebie i na Świat, dotknięciem swojej prawdziwej natury. Zaowocowała spokojem, którym teraz mogę się dzielić.
Poza praktyką mieliśmy również okazję na chłonięcie cudownej energii miejsca w Gądkach, miejsca idealnie przystosowanego do takich spotkań. Zabrakło może praktyki milczenia w takim wymiarze do jakiego jesteśmy przez lata przyzwyczajeni, ale myślę że to przyjedzie z czasem.
Dziękuję. Małgorzata Wako














